Kolejna edycja przygotowania paczek dla dzieciaków
szczęśliwie dobiegła końca. Jeszcze
tylko Pan Sołtys zawiezie paczki do Krotoszyc, a tamtejsi pracownicy Ośrodka
Pomocy Społecznej dostarczą paczki swoim podopiecznym.
Jak zwykle to my mieszkańcy Prostyni dostajemy w wyniku tej
akcji więcej: uśmiechy dzieci. A
dzieciom dajemy coś więcej niż zabawki czy trochę słodyczy. Dajemy im pewność,
że w świecie, w który wkraczają są ludzie gotowi nieść bezinteresowną
pomoc. To ważne w czasach, kiedy tak
często ocenia się ludzi po zawartości ich portfela. Paczki trafią do domów, w których te portfele
są nieco cieńsze, ale dzieci, które się w nich wychowują będą wiedziały, że
mogą zostać kim zechcą: rolnikami, lekarzami, rzemieślnikami, piekarzami,
prawnikami… Bo w świecie, w który wkraczają zawsze znajdą się ludzie, którzy
podadzą pomocną dłoń. Mieszkańcy Prostyni
co roku udowadniają, że tutaj mieszka ich naprawdę dużo. I jestem wam za to bardzo wdzięczna.
W tym roku przygotowaliśmy 39 paczek. Dobrze jest mieszkać wśród ludzi, którzy mają
tak wielkie serca!